Zawsze kiedy tam wracam, Biorą mnie klony za wnuka
J.Harasymowicz
kurcze na ty krzesełku na wyciągu to chyba jakies monstrum:)))podziwiam ówczesnych wędrowców, którzy naprawdę kochali góry...
To nie monstrum to... czapka!!! Futrzana czapka!
kurcze na ty krzesełku na wyciągu to chyba jakies monstrum:)))
OdpowiedzUsuńpodziwiam ówczesnych wędrowców, którzy naprawdę kochali góry...
To nie monstrum to... czapka!!! Futrzana czapka!
OdpowiedzUsuń