20 września 2014

Zielona Komnata w Wieży św. Jadwigi Zamku Książąt Piastowskich w Legnicy - Jacek Witkowski - recenzja.

Dawno nic nie było... Chyba czas zawiesić buty na kołku...
Puki co post wiążący się bezpośrednio z naszymi wypadami a konkretnie z jednym z nich, czyli wizycie na wieżach legnickiego zamku - relacja tutaj.


O co chodzi? Chodzi o małą (formatowo) książeczkę "Zielona Komnata w Wieży św. Jadwigi Zamku Książąt Piastowskich w Legnicy" autorstwa Jacka Witkowskiego. Książeczkę dostarczyła mi nasza niezawodna biblioteka osiedlowa...




Cóż mocno zawiłe opisy architektoniczne wieży św. Jadwigi są świetnym uzupełnieniem ewentualnej wizyty fizycznej. Historyczny opis wprowadzający uświadamia nam jak unikatowym zabytkiem jest rzeczona komnata a opisy poszczególnych polichromii odkrywają z całą mocą to co ukrył upływ czasu...
Fajne zdjęcia, dokładne, skrupulatne i fachowe opisy - super publikacja. Nie zgadzam się z panią bibliotekarką, że nuuuudna... Polecam.

27 lipca 2014

Z wizytą w... Zamek Grodziec 25.07.2014

Witam...

Kolejny post bezpocztówkowy... Urlop, zajęcia dodatkowe, fajna pogoda...

Korzystając z urlopu z rodzinką wybraliśmy się na wielokrotnie przez nas odwiedzany, przy różnych okazjach Zamek Grodziec...

Pod tym adresem znajdziecie oficjalną stronę zamczyska: http://www.grodziec.com/,

Jakie wrażenia hmmm? No cóż. Pozytywnie zaskoczyło mnie to, że zamek "żyje"! Pełno w nim młodzieży (oficjalne kolonie wakacyjne), dużo turystów, imprezy, pamiątki - tak komercja. Komercja pozytywna, wiadomo wszystko musi na siebie zarobić, niestety negatywne są skutki tej komercji... Nie chodzi mi o hałas czy ilość ludzi, chodzi mi o wielki bałagan! Tak zamek jest zaśmiecony, wszędzie pełno desek, papierów czy nawet worków ze śmieciami! Drugi wymiar bałaganu to totalny miszmasz jaki panuje klimatycznie w salach zamkowych. Niegdyś ascetyczne, surowe wnętrza nie przeszkadzały w podziwianiu nielicznych aczkolwiek wartościowych zabytków... Dziś wnętrza wyglądają jak wariackie muzeum regionalne i... to z różnych regionów. Unikalna kaplica (brawo za witraże) jest zaśmiecona bzdurnymi gablotami wypełnionymi np. lalkami w strojach regionalnych, pełno starych maszyn do szycia, kiczowatych figurek itp, itd... Koszmarne reprodukcje malarskie dopełniają wrażenia bzdurnego chaosu - koszmar!

Nikt nie próbuje posprzątać, wynieść (ukryć) śmieci, nikomu to nie przeszkadza... Najważniejsza jest organizacja kolejnego przyjęcia weselnego. Zachowania pana kasztelana nie będę komentował, choć jeśli był w pracy (a tak mniemam) to potajemne spożywanie alkoholu nie przystoi w miejscu pracy szczególnie, w otoczeniu młodzieży. Panie kasztelanie to widać (i czuć).
Widać wyraźnie, że krucha granica proporcji pomiędzy komercją a zachowaniem zabytków została zachwiana...

Cóż może taki "gorący" okres... Może zimą będzie ładnie. W każdym razie mojemu synowi się podobało więc było warto po raz kolejny odwiedzić Grodziec. Poniżej fotorelacja z wizyty.




















10 lipca 2014

Prace Archeologiczne - Chojnik

Na dziś ciekawe wiadomości z Chojnika... Udostępniam za Panem Andrzejem Mateusiakiem:


Odkryto ślady nieznanej wieży na zamku Chojnik


Zawsze ciągnęło mnie do archeologi... A tu jeszcze Chojnik...

30 czerwca 2014

Z wizytą w... Park Wrocławski - Lubin 26.06.2014

Od ostatniego posta minął miesiąc... Cóż remont, awaria kompa...

Na dziś fotorelacja z wyremontowanego i odnowionego Parku Wrocławskiego w Lubinie. Cóż miejsce nie do poznania, piękne, rodzinne, czyste i na pohybel wszystkim wyśmiewających inicjatywę i upór Prezydenta Lubina - miejsce jest świetne! Niestety brak jest meneli na ławeczkach i śmieci w krzakach ale jeśli ktoś za nimi tęskni - pewno znaleźli inne "lepsze" miejsce.

Park jest czyściutki, wszystko się zieleni i zaprasza do wypoczynku. Są toalety, pełno ławek mini zoo (kucyk jest milusi) z miejscem do wymycia dłoni po bliskim kontakcie ze zwierzyńcem. Dobre wrażenie robią place zabaw - bezpieczne i ciekawe (fontanna!).  Sama ścieżka dydaktyczna też robi fajne wrażenie, nie wspominając o wielu ciekawych gatunkach ptaków, którym stworzono naprawdę godziwe warunki do życia. Co do samych kontrowersyjnych dinozaurów (z bliska widziałem jedynie jakieś wodne stworzenie przy stawie dydaktycznym - super mini molo z altanami) - cóż nie dotarłem do nich tyle atrakcji jest po drodze ale z daleka robią super wrażenie, świetnym pomysłem też są "stanowiska paleontologiczne" w piaskownicy... Jest co zobaczyć, coś do poczytania i...miejsca do robienia ... niczego.

Podsumowując... Super miejsce, bezpieczne i ciekawe dla całej rodziny. Brakuje jedynie małej gastronomii ale myślę że to tylko kwestia czasu (pobliskie markety trochę to rekompensują). Takiego miejsca brakowało w Lubinie i ... brakuje w wielu miastach! No i jeszcze dinozaury i to do tego za darmo!

Zapraszam do obejrzenia foto-relacji.



















13 maja 2014

Chata Vatra - Kolejny nabytek do kolekcji.

Dziś kolejna pocztóweczka ostatnio nabyta. Odnalazłem ją na comiesięcznym targu staroci w Legnicy. Niestety wrażenia z kiermaszu są dość kiepskie, pogodna ładna, dużo sprzedających ale... No cóż sprzedawcy chyba mają wszystkich za idiotów, takie ceny dyktują... Tu już nawet nie chodzi, że można coś utargować lub nie. Po prostu ceny wywoławcze są z kosmosu! Poniższą pocztówkę kupiłem za 8 zł i w sumie przepłaciłem... Cóż przynajmniej kolejna pocztówka jest uratowana...

Krkonose - Spindleruv Mlyn - Chata Vatra (Cz) - Stan: mierny (brudna, wyblakła, otarte brzegi i rogi); data:1951; w obiegu

8 maja 2014

Pszczoły - ważny temat

Dziś troszkę nie na temat ale... wydaje mi się, że to bardzo ważny temat. Zapraszam klikajcie poniżej.



Generalnie polecam zwiedzić całą stronę greenpeace - naprawdę fajne i zmuszające do zastanowienia tematy... 

4 maja 2014

Kolejne nowe nabytki - lata 50-te, 60-te

Witam, pierwszy majowy weekend minął a z nim dwie nowe pocztówki w kolekcji:

Karkonosze - Hala Szrenicka-Schronisko PTTK - Stan: bardzo dobry (lekkie otarcia brzegów); data: 1955; w obiegu

Karkonosze - Schronisko PTTK Samotnia - Stan: bardzo dobry (lekkie zagięcia, otarcia rogów); data: 1961; w obiegu

W chwili obecnej kolekcja urosła do 224 oryginalnych egzemplarzy pocztówek z Karkonoszy... Gdzie to się skończy? :)