Krokusik na pierwszy dzień wiosny... i... Zamek Chojnik.
Specjalnie przytrzymałem nową w naszych zbiorach kareczkę na tę dzisiejszą okazję, czyli pierwszy dzień wiosny... Kartka wiosenna baaardzo. Jest to jeden z ostatnich naszych nabytków i szczerze powiem, że jestem tą karteczką zachwycony... Udanej wiosny!
Burgriune Kynast / Ruiny zamku Chojnik - Data: 1923; Stan: bardzo Dobry (lekkie przebarwienia); poza obiegiem
Na pierwszy dzień wiosny każdy blogger stara się coś opymistycznego na bloga wrzucić. Ja tez własnie pisze mojego wiosennego posta.
A co do cen pocztówek - znam antykwariat Łodzi, w którym każda jedna zapisana, stara pocztówka kosztuje 30 groszy. A sporo tam perełek swojego czasu można było znaleźć. Ale nigdy ten rodzaj pocztówek nie był w moim klimacie.
we Wrocławiu w jednym z antykwariatów można kupić przedwojenne pocztówki Karkonoszy, Sudetów, itp. w cenie od 4 zł wzwyż (więcej niż po 12 zł nie widziałam)
To prawda... generalnie antykawriaty są tańsze niż kiermasze czy targi, gdzie sprzedawcy liczą na naprawdę duuuży zysk... Niestety antykwariatów co raz mniej :(
Na pierwszy dzień wiosny każdy blogger stara się coś opymistycznego na bloga wrzucić. Ja tez własnie pisze mojego wiosennego posta.
OdpowiedzUsuńA co do cen pocztówek - znam antykwariat Łodzi, w którym każda jedna zapisana, stara pocztówka kosztuje 30 groszy. A sporo tam perełek swojego czasu można było znaleźć. Ale nigdy ten rodzaj pocztówek nie był w moim klimacie.
hmmm Łódź powiadasz... kurde kawał drogi... cóż może kiedyś...
OdpowiedzUsuńwe Wrocławiu w jednym z antykwariatów można kupić przedwojenne pocztówki Karkonoszy, Sudetów, itp. w cenie od 4 zł wzwyż (więcej niż po 12 zł nie widziałam)
OdpowiedzUsuńTo prawda... generalnie antykawriaty są tańsze niż kiermasze czy targi, gdzie sprzedawcy liczą na naprawdę duuuży zysk... Niestety antykwariatów co raz mniej :(
OdpowiedzUsuń